Śpi na zamarzniętych rzekach. Korzysta z ciepła wyprodukowanego wyłącznie przez własne ciało. Spożywa zamrożone produkty, a wodę uzyskuje z roztopionego śniegu i lodu. Dr inż. Valerjan Romanovski na przełomie 2020/2021 roku postanowił zmierzyć się z fińską zimą. Uciekając z miasta przed pandemią koronawirusa, samotnie oswaja mróz w okolicach północnego koła podbiegunowego. Między nim a warstwą lodu znajduje się tylko podest z drewna termowanego, baranie skóry i sprawdzony w trudnych, jakuckich warunkach śpiwór. Jego zajęciem w te krótkie, mroźne dni jest morsowanie, obcowanie z lapońską przyrodą i przede wszystkim sprawdzanie zdolności adaptacyjnych ludzkiego organizmu. Podczas swoich licznych wyjazdów i rekordów wielokrotnie podkreślał, że „potencjał ludzki jest niedoceniany. Żyjemy wygodnie i nieświadomie. W oparciu o zdobyte doświadczenia i wiedzę naukową swojego zespołu chciałbym pokazać, na co naprawdę stać człowieka!”.
Komentarze
Prześlij komentarz